Przez witaminki do piachu!

Zbyt niski poziom witaminy D w naszym ciele może być szkodliwy. Informacja ta jest wiadoma nie od dziś. Chodzi nie tylko o problemy z kośćmi, lecz również inne. Nie będę się rozpisywać. Chodzi mi mianowicie o fakt, że nadmiar też może być szkodliwy. Szprycowanie się witaminkami może mieć więc negatywne konsekwencje. 

Naukowcy z Kopenhagi (Dania) wykazali, że zbyt wysokie (większe o około 50% w stosunku do normy) stężenie witaminy D może znacząco zwiększać ryzyko śmierci z powodu udaru lub zawału. Badaniem objęto 250 tysięcy osób, więc nie są to jak badania kosmetyków z reklam, gdzie 9 na 10 kobiet coś poleca, a badanie było robione na 10 osobach. Są to dane wiarygodne. 

Suplementy diety, również te witaminowe, nie mogą być więc łykane jak cukierki. Do wszystkiego trzeba podchodzić z rozsądkiem. Polecam również wziąć sobie do serca regułkę, która jest napisana na każdym opakowaniu z suplementami, czyli że suplementy same w sobie nie zastąpią zróżnicowanej diety!